Wczoraj nasze zawodniczki zmierzyły się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Mecz bardzo intensywny od początku, aż do końcowego gwizdka Obie strony naciskały z całych sił, ale to drużyna gospodarzy zaczęła od zdobycia pierwszej bramki. Po czym dołożyli jeszcze dwie bramki. Przed końcem pierwszej połowy na listę strzelczyń wpisała się Lena Bortliczek zdobywając dla nas pierwszą i jak się później okazało ostatnią dla nas bramkę w tym meczu. W drugiej połowie spotkania nasze przeciwniczki strzelają nam kolejne 3 bramki. Brawa dla naszych zawodniczek za walkę, bo zagrały ze wszystkich swoich sił .
Raków Częstochowa : KKS Wisła Skoczów
Trener Klaudia Bogacka: ,,Szkoda kilku niepotrzebnie straconych bramek i małej skuteczności w ataku, czego nie ułatwiał nam przeciwnik dobrze zabezpieczając swoją bramkę. Brakuje nam zgrania, nad którym musimy popracować, ale w dużej mierze wynika to po prostu z wchodzeniem do składu młodszych zawodniczek, które jeszcze nie miały czasu przystosować się do gry ze starszymi koleżankami, a które są zgrane między sobą. Jestem zadowolona z postawy dziewczyn, mimo dużego wysiłku nie zwalniały tempa do momentu zakończenia meczu. Cały czas są pewne elementy które musimy poprawić, ale jednocześnie widać, że zachowania wypracowane podczas treningu pojawiają się w trakcie meczu, a to oczywiście wielki plus .”
Razem wygrywamy, razem przegrywamy – WSPÓLNIE SIĘ WSPIERAMY