We wtorek podejmowaliśmy lidera Śląskiej Ligi Młodziczek – GKS Katowice. Zespół gości od pierwszych minut stawiał swoje warunki, przeciwniczki straciły w tej rudzie tylko dwie bramki – katowiczanki były sporym wyzwaniem dla naszych dziewcząt. Zmotywowane „Wisełki” postawiły się i mimo tracenia bramek, walczyły jak lwice, nie ułatwiając przeciwniczkom i zagrażając również ich bramce kilkukrotnie. Wspaniała postawa dziewcząt doprowadziła do tego, że w drugiej połowie spotkania Wisełki zdobyły honorową bramkę – z dystansu bramkarkę pokonała Milena Nasze zawodniczki miały również trzy razy okazję pokonać golkiperkę przyjezdnych, ale zabrakło skuteczności. Ogromne brawa należą się Wisełkom, walczyły do końca i pokazały, że mają szansę w rywalizacji z większymi ośrodkami piłkarskimi w naszym województwie. W końcu nie każdy strzela bramkę liderowi – wola walki, pozostawione serce na boisku potrafi wiele zdziałać, reszta to ciężka praca .
KKS Wisła Skoczów : GKS Gieksa Katowice
Trener Sonia Gustowska: „Zagraliśmy otwartą piłkę, odważną – nie postawiliśmy autobusu pod swoją bramką. Stwarzaliśmy sobie sytuacje bramkowe, walczyliśmy o każdą piłkę. W obronie i w ataku graliśmy do końca. Dziewczyny pokazały, że potrafią mierzyć się z najlepszymi, a ich postawa jest godna pochwały. Wola zwycięstwa, walki plus ciężka praca zawsze przynoszą efekty. Gdy dziewczęta to zrozumieją, to każde spotkanie wygrane czy przegrane będzie dla nich przyjemnością bo będą czuły, że zrobiły wszystko co mogły. Pozytywne nastawienie uskrzydla i napędza do dalszej pracy. W dziewczynach drzemie spory potencjał, czas by w to uwierzyły.”
Brawo Wisełki do boju