Zwycięstwo
W dniu dzisiejszym rozegraliśmy wyjazdowe spotkanie w Woźnikach. Dziewczęta zaczęły bardzo ostrożnie, i szybko straciły bramkę. Na szczęście to obudziło w Wisełkach wolę walki i zdobyły wyrównującą bramkę. Zawodniczki napierały na bramkę miejscowych, uderzeniem z daleka zaskoczyła Milena, a odbitą piłkę przez bramkarkę dobiła Ewa – remis. Chwilę później prowadzenie dała nam Zuza, która z rzutu wolnego po faulu ze środkowej części boiska przed polem karnym, świetnym uderzeniem umieściła futbolówkę w siatce. Przeciwniczki próbowały i doprowadziły do remisu 2:2. Na tym ich atak się zakończył, nasze dziewczyny zaczęły grać pewniej i skuteczniej w obronie, naciskały. Wisełki coraz częściej posyłały piłki za linę obrony przeciwniczek i tym razem sam na sam znalazła się Ewa, która pewnie wykorzystała sytuację w polu karnym, posyłając piłkę blisko słupka – 2:3. W 26 minucie Ewa dołożyła jeszcze jedną bramkę. Na przerwę schodziliśmy z wynikiem 2:4. W szatni dziewczyny zmobilizowały się i na drugą odsłonę wyszły pewne siebie. Wisełki dołożyły jeszcze trzy bramki – na 2:5 gola zdobyła Milena, która z prawej strony boiska uderzyła po długim słupku po ziemi. Kilka minut później znów Milena indywidualną akcją minęła kilka zawodniczek, tym razem lewą stroną boiska, dośrodkowując nabiła obrończynie przeciwniczek, która skierowała piłkę do własnej bramki – 2:6. Ostatecznie wynik ustanowiła Ewa, wychodząc zza pleców obrońców, sam na sam z bramkarką – 2:7.
MLKS Woźniki : KKS Wisła Skoczów
Trener Sonia Gustowska: „Zaczęliśmy niepewnie, trochę to było takie badanie przeciwnika. Powinniśmy od pierwszego gwizdka zagrać swoje, atakować i szybko odbierać piłkę, z dużą chęcią finalizacji. Oddaliśmy inicjatywę przeciwniczkom, czego wynikiem była strata dwóch bramek. Dobrze, że dziewczyny uwierzyły w siebie po pierwszym kwadransie i zaczęły pokazywać swoje prawdziwe oblicze. W drugiej odsłonie spotkania, częściej i dłużej były na połowie przeciwniczek stwarzając sobie dobre sytuację bramkowe, kończąc akcje uderzeniem do bramki. Uśmiechy i radość z gry najważniejsze.”