W niedzielne popołudnie w meczu domowym zmierzyliśmy się z GKS Katowice. Mecz na początku bardzo wyrównany, trochę trzeba było poczekać na pierwszą bramkę, którą zdobyła drużyna gości. To nas nie zniechęciło i po świetnej akcji, kolejną piękną bramkę na swoim koncie może zapisać Kinga , która pewnie oddała strzał nad bramkarką To nas napędziło, staraliśmy się odpierać ataki przeciwnika i stwarzać okazję pod bramką, ale niestety to się nie udawało, dało się odczuć brak kilku zawodniczek w dzisiejszym meczu. W pierwszej połowie tracimy łącznie 8 bramek. Mimo niekorzystnego wyniku nasze zawodniczki wyszły chętne do gry i walki w drugiej połowie, widać było zmęczenie po naszej stronie, ale to nam nie przeszkadzało. Dziewczyny walczyły ile się dało, ale tracimy kolejne bramki. Niezależnie od wyniku zawsze wspieramy nasze zawodniczki
KKS Wisła Skoczów : (1:8) GKS Katowice
Trener Klaudia Bogacka: ,,W tym meczu było widać walkę, chęć odbioru piłki, jak i przerwanie akcji przeciwnika, za co dziewczyną należą się brawa . Nawet gdy wynik był niekorzystny starały się z całych sił. Popełniliśmy błędy indywidualne jak i zespołowe nad którymi będziemy pracować. Mimo trudnego meczu było widać, że dziewczyny chcą grać, to co trenujemy i wygląda to coraz lepiej. Wnioski wyciągnięte, pracujemy dalej, a z czasem będzie tylko lepiej.”