W sobotę 💙❤️💛dziewczęta podejmowały zespół z Chorzowa. Był to bardzo ciekawy i zacięty mecz, końcowy wynik nie oddaje przebiegu spotkania. W pierwszej połowie nasze zawodniczki walczyły bardzo zacięcie. Miały wiele sytuacji strzeleckich, ale niestety nie wykorzystywały ich. Pierwszą bramkę zdobyła ⚽Ewa po świetnej współpracy zespołowej w polu karnym przeciwniczek, która pewnie pokonała bramkarkę przyjezdnych uderzeniem po długim słupku. Przeciwniczki za to wykorzystały nasze błędy w obronie i dziewczęta na przerwę schodziły pokonanie 5:1. Druga połowa to… ❤️🔥inny zespół i gdyby mecz zaczął się od niej, to przeciwniczki zeszły by z boiska pokonane. Obrona poprawiła swoją skuteczność i częściej przecinała „kąśliwe” zagrania z bocznego sektora, uniemożliwiając podejście pod bramkę. Nasz rozpędzony atak ruszył do zdobywania bramek. Dziewczęta coraz częściej dochodziły do sytuacji bramkowych, które wykorzystywały i tak trzy kolejne bramki⚽⚽⚽ dla KKS-u zdobyła Ewa. Druga połowa zakończyła się teoretycznym zwycięstwem „Wisełek” 3:2 – gdzie więcej strzeliły i mniej straciły.
Bardzo ciekawe widowisko stworzyły nam dziewczyny – wielkie brawa za postępy!
KKS Wisła Skoczów 4️⃣:7️⃣ (1:5) Ruch Chorzów
🎤Trener Sonia Gustowska: „W pierwszej połowie nie byliśmy sobą. Prawdziwe oblicze pokazaliśmy po przerwie, zmotywowane dziewczęta pokazały na co je stać. Czeka nas praca nad skutecznością defensywy oraz poprawa współpracy między formacją pomocy, a obrony. Cieszę się ogromnie z pracy całego zespołu, który ciężko trenuje. Efekty zaczynają być widoczne.”
Więcej zdjęć w galerii!