„Wisełki” notują kolejną wygraną, tym razem w sobotę podejmowały zespół MLKS Woźniki.
Dziewczęta zagrały zacięty mecz. Od pierwszych minut była walka. Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. W indywidualnej akcji Ewa wyszła sam na sam z bramkarką, zdobywając pewnie bramkę! Przeciwniczki nie pozostały dłużne i kilka minut później doprowadziły do wyrównania 1:1. To jednak nie zatrzymało naszych dziewcząt. Kolejne bramki wpadły po składnych akcjach zespołu, a autorką ostatniego uderzenia była trzykrotnie Ewa. Na przerwę dziewczęta schodziły z prowadzeniem 4:1
na drugą odsłonę spotkania wyszły zmobilizowane, bo wiedziały, że przeciwniczki nie odpuszczą. Tak też się stało, rywalki zdobyły dwie kolejne bramki, niebezpiecznie zbliżając się do naszego prowadzenia. Jednak „Wisełki” dały z siebie wszystko – zespołowo obrona funkcjonowała wzorowo. Wynik końcowy ustaliła Ewa, wykorzystując zamieszanie w polu karnym.
KKS „Wisła” Skoczów – MLKS Woźniki : (4:1)
Trener Sonia Gustowska: „Cieszą kolejne punkty – „Wisełki” grają z uśmiechem na twarzy. To co trenujemy na treningach, wychodzi w meczach. Mamy do poprawy jeszcze kilka drobnych elementów, ale sama gra jest zadowalająca.”