W sobotę rozegraliśmy mecz rewanżowy z BTS Rekord Bielsko-Biała w meczu domowym . Był to nasz 3 mecz w przeciągu tygodnia, co dało się odczuć oglądając spotkanie. Niezależnie od tego nasze zawodniczki zostawiły na boisku tyle sił ile były w stanie. Początek meczu to akcje w obie strony, każdy chciał dzisiaj wygrać i dało się to odczuć. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył zespół gości, co zadziałało na nas motywująco przekładając się na stwarzanie sytuacji pod bramką przeciwnika, ale na bramkę wyrównującą przyszło nam czekać 30 minut. Fantastycznym uderzeniem w samo okienko popisała się Sara doprowadzając do wyrównania Początek drugiej połowy nie zaczął się dla nas pomyślnie, bo na samym początku tracimy bramkę, która podcięła nam skrzydła. Niezależnie od tego nadal staramy się narzucać swój styl, co czasami się udawało prezentując świetne rozegranie i stwarzając sytuacje bramkowe, których nie wykorzystujemy. Za to wykorzystał je zespół przyjezdny, strzelając jeszcze dwie bramki. Mimo przegranej brawa dla naszych zawodniczek za grę do końca , niezależnie od sytuacji zawsze je wspieramy wraz z naszymi kibicami, którzy dopingują nas na każdym meczu zapewniając wsparcie i oprawę dźwiękową
KKS Wisła Skoczów : (1:1) BTS Rekord Bielsko-Biała
Trener Klaudia Bogacka: ,,Niestety mecz nie poszedł po naszej myśli. Mimo kilku świetnych sytuacji, nie finalizujemy ich skutecznie, a rozegranie piłki prowadzące do sytuacji bramkowej niejednokrotnie było na prawdę świetne. W meczu niestety czasami nasze umiejętności techniczne zawodziły w kluczowych momentach, działając na naszą niekorzyść. Jest to element nad którym zdecydowanie bardziej się skupimy w najbliższym czasie. Zespołowe budowanie gry, to zdecydowanie postęp w naszych meczach, a doskonaląc umiejętności indywidualne będą one jeszcze lepsze.”