Zawodniczki wygrały finałowe spotkanie, jednocześnie zapewniając sobie możliwość gry na szczeblu centralnym.

29 listopada 2020 skoczowianki zapisały się na kartach historii – zdobyły Puchar Polski w Futsalu Kobiet na szczeblu Śląskiego Związki Piłki Nożnej (poziom wojewódzki). Wymagający rywal, który miał zdecydowaną przewagę fizyczną jednak nie stanął na drodze do zwycięstwa i zapewnienia sobie możliwości gry z najlepszymi w kraju – „Wisełki” dołączyły do grona 16 najlepszych zespołów w Polsce, które w kolejnej fazie zmierzą się z zespołami I ligi i ekstraligi futsalu. Zawodniczki czekają na swoje przeciwniczki w fazie 1/32 Pucharu Polski, które poznamy najprawdopodobniej po Nowym Roku.

Spotkanie rozpoczęło się jak  marzenie – doskonała akcja lewą stroną boiska – przejęcie piłki przez Weronikę Sztuchlik, która precyzyjnie podała do wbiegającej w pole karne Karoliny Stannej, a ta spokojnie umieściła futbolówkę w bramce. Duże tempo spotkania w pierwszej połowie od pierwszych minut spowodował chwilową dekoncentrację i stratę bramki. Zespół AP Tygryski Świętochłowice wyrównały na 1:1 – spotkanie zaczęło się od początku. Akcja za akcję, piękno halowej piłki nożnej – w 15 minucie „Wisełki” wykonują skuteczną finalizację – najpierw w słupek uderza Laura Koenig, a następnie potężne uderzenie pod poprzeczkę Karoliny Stannej, która daje ponownie prowadzenie! Wynik 1:2 utrzymuje się już do końca połowy spotkania. W przerwie dziewczęta zmotywowane przez trenerkę wychodzą na parkiet z jeszcze większym apetytem na bramki. Fantastycznym rajdem indywidualnym popisała się Weronika Sztuchlik, która mijała przeciwniczki jedna za drugą, by na końcu jeszcze ominąć bramkarkę i zdobyć gola, umieszczając piłkę w pustej bramce – 1:3! Taki stan utrzymywał się długo bo aż do 31 minuty, gdzie wyraźnie przeciwniczki zaczęły naciskać na nasz zespół. Świetnie w bramce spisywała się Kornelia Małyjurek, która skutecznie blokowała ataki przeciwniczek. Niestety w szeregach dziewczyn wkradł się luz, a przeciwniczki bezlitośnie to wykorzystały – straciliśmy dwie bramki w odstępie 43 sekund. Remis 3:3 stał się sygnałem ostrzegawczym i dziewczęta zmobilizowały się – odpowiedziały ze zdwojoną siłą! Na prowadzenie 3:4 trzeba było czekać do 34 minuty, gdzie już po raz trzeci prowadzenie dała Karolina Stanna – niezawodna tego dnia, królowa pola karnego – skompletowała hat-trick’a. Dobre przygotowanie fizyczne i mentalne dało owoce – dziewczęta dołożyły piątą bramkę minutę później po podaniu Karoliny Stannej, Anna Ponikiewska pewnie z bliskiej odległości pokonała bramkarkę Tygrysów. Kropkę nad „i” w 37 minucie postawiła Laura Koenig dobijając wcześniejsze uderzenie w słupek Zuzanny Guzdek – 3:6! Wynik utrzymał się już do końca spotkania, mimo że jedna i druga strona miała szanse na zmianę wyniku.

Trener Sonia Gustowska:„Zgłosiliśmy się do Pucharu Polski dla zdobycia doświadczenia i przeżycia przygody. Futsal traktujemy jako element szkolenia i przygotowania naszych zawodniczek do rozgrywek wiosennych na trawie. Przygotowywaliśmy się do tego wydarzenia solidnie, mimo, że mieliśmy to zadanie bardzo utrudnione, ze względu na brak wystarczającej ilości treningów w hali. W zasadzie dziewczęta przygotowywały się na sztucznej nawierzchni, a tylko w soboty mogły skorzystać z jedynej hali w gminie Skoczów w Pogórzu przez 3 godziny. To za mało, aby móc rywalizować na jeszcze wyższym poziomie. Trudne warunki nie stanęły nam na drodze do sukcesu, to cieszy – dziewczyny  są ambitne i pracowite, dlatego w pełni zasłużyły na ten sukces. To był naprawdę dobry mecz. Przed nami ogromne wyzwanie, w którym musimy się zmierzyć z zespołami grającymi codziennie i wyczynowo w futsal. Będziemy walczyć, zbierać doświadczenie – zobaczymy jak dalej potoczy się ta przygoda.”

Zapraszamy do obejrzenia podsumowania Video ŚlZPN oraz przeżycia jeszcze raz spotkania finałowego.

Skład: Małyjurek/Heller – Skurzok, Wanat, Sztuchlik, Stanna – Szuścik, Ochodek, Guzdek, Ponikiewska – Grycz, Sojka, Olszowska, Koenig

Retransmisja FINAŁU: