, gdyż na boisko wyszliśmy 7 osobowym zespołem, a nasze przeciwniczki dysponowały 19 zawodniczkami. Jednostronne widowisko, w którym drużyna gości atakowała naszą bramkę bardzo zaciekle, ale jak się okazało
mało skutecznie. Wiele sytuacji kończyło się niecelnością lub w rękach naszej
bramkarki. Skapitulowaliśmy tylko dwa razy i z takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania – 0:2. Druga połowa wyglądała tak samo, tylko nam zaczęło brakować sił i musieliśmy wyciągać w tej odsłonie spotkania piłkę trzy razy z
bramki. Na wiosnę w rewanżu pokażemy swoje prawdziwe oblicze w pełnym składzie

