Deszczowa i chłodna niedziela, ale „Wisełki” stawiły czoła przeciwniczkom i zasłużenie zdobyły 3 punkty.
Dziś „Wisełki” podjęły walkę z trzecim zespołem w tabeli o możliwość gry w barażach o II ligę, a tylko zwycięstwo pozwoliło na zmniejszenie przewagi punktowej do czołowych zespołów, a zarazem otworzyło to możliwość zajęcia na koniec rundy wiosennej drugiej pozycji dającej walkę o awans. Przebieg spotkania od początku do końca był pełen emocji, a dziewczęta zapewniły niezłą rozrywkę. Tempo pojedynku było duże, ciągłe akcje od jednej bramki do drugiej. Oba zespoły miały wiele sytuacji do zdobycia bramki, ale obrona stała na wysokim poziomie. Nasza bramkarka Patrycja Kobiela miała dziś sporo pracy i wielokrotnie z powodzeniem ratowała zespół od utraty bramki. „Wisełki” jako pierwsze w 20 minucie wyszły na prowadzenie dzięki zaskakującemu uderzeniu z prawej strony boiska z ostrego konta po długim słupku przez Marie Mihaldovą. Wilcza nie była dłużna, co jakiś czas atakowała kontrami i po jednej z nich zdobyły w końcówce pierwszej połowy bramkę – 1:1. Druga połowa to wyraźna dominacja KKS-u, zamknięcie i ciągły wysoki pressing na połowie przeciwniczek przyniósł kolejne bramki – po doskonałej akcji zespołowej i dokładnym dograniu przez Annę Sokołowską w pole karne, bramkę zdobywa Veronika Stroncekova – 2:1. Na kolejną bramkę długo czekać nie trzeba było – stały fragment z rzutu rożnego, dokładne dośrodkowanie i ponownie Veronika Stroncekova pokonuje głową bramkarkę gości – 3:1. Niestety dziewczęta na 10 minut przed końcem nieco się rozluźniły i straciły bramkę 3:2 – zrobiło się nerwowo, a sędzia doliczył jeszcze 4 minuty do podstawowego czasu, chodź było to kontrowersyjne, ale dziewczęta szybko się pozbierały i walczyły do końca. Broniły się doskonale i zdołały jeszcze w ostatniej minucie meczu dosłownie przed ostatnim gwizdkiem zdobyć czwartą bramkę po kontrze – pewnie trafiła w sytuacji sam na sam Veronika Stroncekova, jednocześnie zdobywając hat-tricka! Cały mecz był pełen walki, a cel był jasny – zwycięstwo. Zespół pozostawił serce na boisku, koncentracja i skupienie oraz dobra gra dały efekt – walczymy dalej!
KKS „Wisła” Skoczów – LKS Wilki Wilcza 4:2 (1:1)
Skład: Kobiela – Nowak,Niemiec,Hyllova – Orszulik,Włodarczyk,Hrosova,Sokołowska,Homolova – Mihaldova,Stroncekova
Rezerwa: Kuś,Szczotka,Balas,Wawronowicz