Przebojowy debiut młodziczek!

Deszcz nie stanął na drodze piłkarkom po pierwsze punkty w Śląskiej Lidze Młodziczek.

„Wisełki” rozpoczęły zmagania od zwycięstwa i remisu z zespołami, które należą do czołówki, najlepszych w lidze.
Z kilku minutowym opoźnieniem dziewczęta rozegrały pierwsze spotkanie z ISD AJD Częstochowa na boisku w Wiślicy. Pogoda nie była łaskawa – intensywne opady deszczu mogły zniechęcić, a płyta boiska nie zachęcała do gry (kałuże i błoto). Taki stan rzeczy nie powstrzymał „Wisełek”, które od pierwszych minut bardzo agresywnie walczyły o każdą piłkę. Na pierwszą historyczną bramkę nie trzeba było długo czekać – w 7 minucie Paulina Kowalska daje prowadzenie po zamieszaniu w polu karnym Częstochowy. Dobra gra i świetna organizacja KKS-u daje wyraźną przewagę nad gośćmi. Po kolejnym ataku pozycyjnym bramkę na 2:0 po uderzeniu z dystansu zdobyła Anna Ponikiewska w 12 minucie. W końcówce pierwszej połowy dziewczyny straciły bramkę ze stałego fragmentu – rzut wolny po faulu. Nasza bramkarka była bez szans. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla „Wisełek”.

Drugie spotkanie dziewczęta rozegrały z równie silnym przeciwnikiem – TS Mitech Żywiec. Tutaj walka była bardzo wyrównana, chociaż nasze „Wisełki” momentami przeważały i kilka razy miały okazję wyjść na prowadzenie, to niestety zabrakło szczęścia – piłka przeszła minimalnie obok słupka kilkukrotnie. Wynik spotkania – 0:0. Jest niedosyt, „Wisełki” mogły wygrać, ale pogoda nie pomagała. Dziewczęta wyraźnie odczuły warunki atmosferyczne co przełożyło się na grę. Mimo tego zaprezentowały dobry futbol.

Dziewczyny pokazały pazur i zadebiutowały w dobrym stylu – czekamy na kolejne zwycięstwa.

Trener S.Gustowska: Gratuluję dziewczynom świetnego występu. Na ten dzień pracowałyśmy dwa lata. Jestem zadowolona z postawy i gry swoich zawodniczek, pomimo panujących warunków pogodowych. W pierwszej kolejce musiałyśmy się zmierzyć z topowymi zespołami, nie było to łatwe zadanie, ale jak widać dziewczyny stać na zwycięstwo z najlepszymi. Remis z Żywcem to dobry wynik, aczkolwiek spotkanie było do wygrania. Myślimy już o kolejnych rywalkach – Bytom i Tychy, z którymi zmierzymy się już za tydzień. Mamy zamiar przywieźć komplet punktów.” 

 

P