I Zespół: „Wisełki” powalczyły w Żywcu jak prawdziwe lwice!

Spotkanie pełne walki, zaangażowania i dobrej gry defensywnej z byłym ekstraligowcem.

Zawodniczki w sobotnie południe rozpoczęły zmagania z przeciwniczkami, które mają ogromne doświadczenie piłkarskie. Zawodniczki TS Mitech Żywiec mają bowiem przeszłość ekstraligową. Dużo starsze kobiety od naszych nastolatek (średnia wieku w naszym zespole wynosi 15 lat), zdominowały fizycznie grę. Mimo tak wymagającego przeciwnika, nasze „Wisełki” postawiły się rywalkom i konsekwentnie realizowały założenia taktyczne, które w tym spotkaniu były głównie nastawione na defensywę. To sprawiło, że pod bramką Żywczanek znaleźliśmy się kilkanaście razy, niestety ze słabą skutecznością. Wszystkie siły zawodniczki skierowały na grę obronną, przez co atak kończył się słabymi uderzeniami, a piłki stawały się łupem bramkarki przeciwniczek. Cieszy ambitna postawa naszych zawodniczek, która dobrze wróży na przyszłość. Dobra pierwsza połowa zakończyła się stratą tylko dwóch bramek. Przeciwniczki miały spore problemy z naszą obroną, przez co nie zdobyły tylu bramek jak z innymi zespołami w lidze. Niestety w drugiej części spotkania nastąpiło rozluźnienie i na samym początku straciliśmy trzy bramki po braku koncentracji. „Wisełki” do końca spotkania stawiały opór, chodź przeciwniczki naciskały do ostatniego gwizdka.

 

Trener Sonia Gustowska:„Bardzo mnie cieszy postawa dziewczyn, walczyły do końca i pokazały się na prawdę z dobrej strony. Żywiec to niełatwy przeciwnik, dlatego uzyskany wynik, pomimo przegranej, jest dobrym sygnałem, że zawodniczki czynią postęp. Otrzymały zadania defensywne i je zrealizowały. Brak bramki honorowej zawsze jest jakimś niedosytem, ale tym razem to spotkanie miało inną wartość – rozwój zespołu.”

 

TS Mitech Żywiec – KKS „Wisła” Skoczów 6:0 (2:0)

Skład: Małyjurek – Skurzok, Grycz, Szuścik, Olszowska – Wanat, Stanna, Bogacka, Guzdek – Sztuchlik, Koenig
Rezerwa: Karkoszka, Heller, Ochodek, Sojka, Ponikiewska

 

P