Lider na razie nieosiągalny.

KKS Polonia Tychy wygrywa z “Wisełkami”.

Wyrównane spotkanie, dużo walki obu zespołów oraz wiele bramek. “Wisełki” sobotnie spotkanie rozpoczęły dobrze bo już od prowadzenia 1:0 w 14′ podyktowanym rzutem karnym pewnie wykorzystanym przez Jaroslave Kyselovą. Ciągłe naciski i kontry przeciwniczek doprowadziły jednak do remisu 1:1 w 25′. W dziewczynach coś pękło i straciły pewność, że mogą jednak lidera pokonać w dzisiejszym spotkaniu. W końcówce pierwszej połowy do siatki Polonia trafiała jeszcze dwa razy 31′ i 34′. Bramki były stracone po głupich i niepotrzebnych błędach w obronie. “Wisełki” w przerwie w szatni usłyszały, że warto grać i walczyć do końca, czego efektem była w 55′ bramka na 2:3 zdobyta po wspaniałej akcji zespołowej przez Anne Sokołowską. Niestety jednak siła przeciwnika, pewność oraz doświadczenie wygrało, zdobywając czwartą bramkę dla Polonii i ustalając końcowy rezultat na 2:4 w 58′.

“Wisełki” walczyły, grały jak równy z równym, lecz proste błędy przesądziły o wyniku. Jednak to nie oznacza, że dziewczęta straciły możliwość walki o czołówkę w tabeli, gdyż jak wiadomo jest jeszcze sporo meczy do rozegrania w tym sezonie. Z niecierpliwością czekamy na wiosenny rewanż.

 

KKS “Wisła” Skoczów – KKS Polonia Tychy   2:4  (1:3)

Skład: Mścisz – Orszulik, Balas, Nowak – Niemiec, Szołdra, Kyselova, Homolova, Hrosova – Sokołowska, Mihaldova
Rezerwa: Wawronowicz, Górniak, Szczotka, Kuś

P